wtorek, 27 stycznia 2009

Śniło mi się...

...że biegam z Minoltą za mnóstwem kolorowych stworzeń; gdzieś chyba w Australii... :P Zajrzałam do Minolty po przebudzeniu... Niestety, bez zmian:
 
Nie, żebym narzekała, oczywiście...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz