Przecież to sójka. Pisał o niej pewien działkowy rymopis (Olek W.):
I kosujka na białopiętrach sfrunęła i płonącoręką dobiedrza złotogórzy i podgórza i rozgór tu grały namopaniki Po nik ach czarnoważe ważki i grajce i rozgarniać krawędzi żółciebiesów i rozwrażon i tragowąszcz i trawągoszcz gąszcze zielone, zielone, zielone! na tramwajach tram na wyjach trawa!
A teraz trzy zagadki. 1. Znajdź w wierszu sójkę. 2. Wyrecytuj go sójce przycupłej na brzozie. 3. Złap, gdy spadnie, zemdlona.
Takie pytania przewiduje się na tegorocznej maturze z języków obcych, ptasich i nie.
Przecież to sójka.
OdpowiedzUsuńPisał o niej pewien działkowy rymopis (Olek W.):
I kosujka na białopiętrach sfrunęła i płonącoręką
dobiedrza złotogórzy i podgórza i rozgór tu grały
namopaniki
Po nik ach czarnoważe ważki i grajce i rozgarniać
krawędzi żółciebiesów i rozwrażon i tragowąszcz
i trawągoszcz gąszcze zielone, zielone, zielone!
na tramwajach tram na wyjach trawa!
A teraz trzy zagadki.
1. Znajdź w wierszu sójkę.
2. Wyrecytuj go sójce przycupłej na brzozie.
3. Złap, gdy spadnie, zemdlona.
Takie pytania przewiduje się na tegorocznej maturze z języków obcych, ptasich i nie.