czwartek, 3 września 2009

Szwagier poszczuł mnie konfiturkami, no to ja mu tak!


zwłaszcza Young's London Ale polecam :P

3 komentarze:

  1. A Belhaven smakowało? To JA pytam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowało :D Po Bellhaven nawet Maciek się chyba do ale'(coś tam) przekonał. Chociaż mi w głowie najbardziej siedzi drewnianośc z Young's London, i nie omieszkam przy najbliższej okazji powtórzyc. Dobry to był weekend, wspominamy z rozrzewnieniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale, ale... ale i tak najlepsza jest razowa świeżyzna z Mazur (druga i piąta flacha od lewej) :)
    no i to piwo, co tak trapi i trapi swoją ceną, ech...

    OdpowiedzUsuń