"Choć jestem duża Bez swego taty Bez przerwy wpadałabym w tarapaty Kiedy więc przyjdą jakieś kłopoty Wychodzą z szafy Taty-roboty"
I jeszcze myślę, że jest satanistą, bo to zdjęcie jest odwrócone a krzyż wisi normalnie, więc jeśli się to wszystko poodwraca to krzyż będzie do góry nogami, o!
Ech, te nowoczesne przedszkolaki... Natomiast pozostałe uwagi przekażę przy najbliższej sposobności wraz z adresem uważającej ;D Będziecie mogli to sobie wyjaśnić :> Hehe.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzypomniał mi się taki przedszkolny wierszyk:
OdpowiedzUsuń"Choć jestem duża
Bez swego taty
Bez przerwy wpadałabym w tarapaty
Kiedy więc przyjdą jakieś kłopoty
Wychodzą z szafy Taty-roboty"
I jeszcze myślę, że jest satanistą, bo to zdjęcie jest odwrócone a krzyż wisi normalnie, więc jeśli się to wszystko poodwraca to krzyż będzie do góry nogami, o!
Ech, te nowoczesne przedszkolaki...
OdpowiedzUsuńNatomiast pozostałe uwagi przekażę przy najbliższej sposobności wraz z adresem uważającej ;D Będziecie mogli to sobie wyjaśnić :> Hehe.